Organizacja KSW szykuje się do pierwszej zagranicznej gali zorganizowanej w 2023 roku i zamierza już bardziej regularnie odwiedzać nowe rynki.
Rok 2022 był dla organizacja KSW przełomowy. Marka przygotowała 12 gal i przeszła w całości pod skrzydła serwisu streamingowego Viaplay. Ostatecznie jednak nie udało się w tym czasie przygotować żadnego zagranicznego wydarzenia. Teraz KSW szykuje się do debiutu w Czechach. W rozmowie z Agatą Ruszkowską dla serwisu Nowymarketing.pl Martin Lewandowski, jeden z szefów KSW, powiedział:
– Do 2019 roku zrobiliśmy 3 gale w Wielkiej Brytanii na Wembley, jedną w Chorwacji (Zagrzeb) i w Irlandii (Dublin). Później skutecznie pandemia pokrzyżowała nam plany, jak w całej branży wydarzeń sportowych. Ale od tego roku wracamy z wcześniej obraną strategią i zamierzamy rozrastać się na różnych rynkach europejskich, promując dyscyplinę i organizując gale na najwyższym poziomie. KSW w MMA to liga mistrzów, a nasi kibice potrzebują tego sportu na najwyższym europejskim poziomie.
Najbliższa gala KSW odbędzie się w Libercu. Będzie to pierwsze wydarzenie polskiej marki zorganizowane w Czechach.
– Czechy mają bardzo dobrze rozwinięty rynek MMA, gdzie jest duża potrzeba, by dostarczać fanom solidne porcje emocji. Co więcej, Czesi nie tylko coraz bardziej interesują się MMA, ale także rozumieją tę dyscyplinę i wiedzą, że jest to profesjonalny sport.
W jednym z niedawnych wywiadów Lewandowski mówił również, że na ten rok są planowane cztery gale zagraniczne. Czeska gala KSW, czyli KSW 79, odbędzie się w Libercu, a fani będą mogli obejrzeć prawdziwy najazd zawodników królewskiej kategorii wagowej. Phil De Fries, mistrz wagi ciężkiej, stanie do kolejnej obrony pasa. W okrągłej klatce pojawi się również jeden z najlepszych polskich kickboxerów, Arkadiusz Wrzosek i numer trzy wśród zawodników wagi ciężkiej KSW, Daniel Omielańczuk. Pierwsza gala KSW w Czechach odbędzie 25 lutego.
