Michał Materla w miniony weekend stoczył kolejną walkę w organizacji KSW. Było to jego ostatnie starcie w kontrakcie z polską marką.
W drugiej walce wieczoru gali XTB KSW 92, która odbyła się 16 marca w Gorzowie Wielkopolskim, Piotr Kuberski, numer trzy rankingu tej wagi, zmierzył się z byłym mistrzem, a dziś numerem pięć, Michałem Materlą i rozbił go już w pierwszej rundzie pojedynku. Po starciu Maciej Kawulski, jedne z szefów KSW, przyznał w rozmowie z Arturem Mazurem dla kanału Klatka po klatce, że dla Michała była to ostatnia walka w kontrakcie.
– Tak, ta walka była ostatnia w kontrakcie. O tym co dalej rozmawialiśmy już chwile przed zakończeniem tego kontraktu.
Na razie nie wiadomo jak potoczyły się rozmowy, ale Materla jeszcze przed ostatnią walkę przyznał, że:
– Rozmowy były dosyć intensywne.
Natomiast Martin Lewandowski, drugi z szefów KSW, również w rozmowie dla kanału Klatka po klatce stwierdził:
– Michał jest bijącym sercem KSW i to jest zawodnik, którego nie wyobrażam sobie, że bije się gdzieś indziej. Dla mnie odejście Michała odebrałbym nawet nie z dużym poczuciem straty, ale depresji wręcz. Dla mnie to jest zawodnik, który u nas powinien zakończyć karierę.
Michał jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w Polsce. W MMA debiutował w 2003 roku, a na swoim koncie ma 44 stoczone pojedynki. W białym ringu i okrągłej klatce walczył już 31 razy – najwięcej ze wszystkich zawodników KSW. W roku 2012 zdobył mistrzowski pas wagi średniej i obronił go cztery razy. Szczeciński Berserker aż 25 pojedynków wygrał przed czasem. Trzynaście razy poddawał swoich rywali, a dwanaście razy posyłał ich na deski.