Jon Anik, wieloletni komentator organizacji UFC, jest zdania, że jego praca bardziej przypomina działanie promotora, niż dziennikarza.
Jon Anik już od kilkunastu lat komentuje gale organizacji UFC i jest jednym z najbardziej znanych głosów tej marki. W rozmowie z Patrykiem Prokulskim dla TVP Sport Anik przybliżył pracę komentatora i tego, jak przygotowuje się do kolejnych wydarzeń. Odniósł się również do kwestii tematów, które są poruszane w trakcie wydarzeń i swobody wypowiedzi z tym związanej.
– Powiedziałbym też, że jestem bardziej promotorem niż dziennikarzem. Nie pracuję dla ESPN – poza studiami po galach – tylko dla UFC. (…) Pracuję dla UFC i realizuję ich wizję.
Jon Anik odniósł się również do sprawy reklam, które musi wplatać w swoje wypowiedzi w trakcie gal.
– Mam trochę swobody, w jaki sposób chcę wpleść reklamę. (…)Staram się, by było to tak nieinwazyjne, jak się da. Chciałbym też przeprosić widzów. Wiem, że przy niektórych galach jest więcej reklam niż zazwyczaj. Gale z udziałem Conora McGregora usłyszysz tego całą masę. Tak już jest. To też cena, którą płacimy, by nie mieć przerw na bloki reklamowe.
Jon Anik pracuje dla UFC od roku 2012. Wcześniej pracował jako prezenter dla ESPN i również zajmował się MMA.
Organizacja UFC działa na rynku od roku 1993. W roku 2001 marka została kupiona przez Danę White’a i braci Fertitta za 2 miliony dolarów. W roku 2016 UFC zostało sprzedana za 4 miliardy dolarów. Po sprzedaży marki Dana White pozostał na stanowisku prezesa firmy i zarządza nią do dziś. Aktualnie głównym partnerem medialnym UFC jest dziś ESPN.
