
Rafał Kijańczuk jest zdania, że dzięki organizacji dwunastu gal rocznie marka KSW odskoczyła jeszcze bardziej konkurencji na polskim rynku.
Pod koniec roku 2021 organizacja KSW ogłosiła zakończenie współpracy z Polsatem i rozpoczęcie wspólnych działań z platformą streamingową Viaplay. Pierwsza gala, którą można było zobaczyć na platformie odbyła się 18 grudnia 2021 roku.
Od roku 2022 organizacja KSW przygotowuje swoje wydarzenie co miesiąc, w planach jest więc dwanaście wydarzeń rocznie.
Rafał Kijańczuk, który niedawno zadebiutował w KSW, będąc gościem Akademickiego Radia Centrum stwierdził:
– KSW wystrzeliło. O ile wcześniej zawsze było mocną organizacją, tak teraz można powiedzieć, że ucieka konkurencji – przynajmniej w Polsce – na kilka długości. Przy okazji tego, że robią gale co miesiąc, to tak naprawdę zgarniają całe zainteresowanie sportowego MMA, jakie interesuje ludzi i media branżowe.
Kijańczuk zadebiutował w KSW w marcu tego roku i pokonał Yanna Kouadja. Kolejną walkę planuje zrobić w drugiej połowie roku.
– W tym roku nie wiem czy uda mi się zrobić trzy walki. Dwie na pewno, a w przyszłym roku zobaczymy.
Najbliższa gala KSW odbędzie się 23 kwietnia w Warszawie. Podczas kwietniowego wydarzenia laureat statuetek Heraklesa w kategoriach walka i poddanie roku 2021, Sebastian Przybysz, stanie do drugiej brony pasa mistrzowskiego w kategorii koguciej i zmierzy się z gruzińską sensacją, Zuriko Jojuą.
0 komentarzy