Błachowicz: "Gdybym nie został mistrzem UFC zapewne nie zagrałbym w filmie"

Jan Błachowicz. fot. instagram.com/janblachowicz

Jan Błachowicz, który we wrześniu stanie do drugiej obrony pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej, nie rozpoczął jeszcze mocnych przygotowań do walki. W czasie przerwy od startów Jan postanowił wykorzystać okazję i wystąpić w filmie.

Jakiś czas temu Jan Błachowicz opublikował na Instagramie zdjęcie z reżyserem Patrykiem Vegą i napisał, że coś się szykuje. W najnowszej rozmowie z Johnem Goodenem dla UFC mistrz przyznał, że występuje w filmie, ale nie zdradził w jakim. Błachowicz dodał też, że ta możliwość pojawiła się wraz ze zdobyciem pasa UFC.

– Gdybym nie został mistrzem UFC zapewne nie zagrałbym w tym filmie – powiedział Błachowicz. – Po zdobyciu pasa jest więcej pracy z mediami, więcej wywiadów. Ostatecznie jednak ja sam się nie zmieniłem, jestem taki sam jak 20 lat temu. Dziej się jednak wiele dobrych rzeczy dookoła mnie.

Błachowicz powiedział również, że wzrosła jego rozpoznawalność wśród Polaków.

– Czuję się prawie jak skarb narodowy. Wiele osób mnie rozpoznaje, wiele osób do mnie pisze miłe wiadomości.

W trakcie rozmowy poruszono również temat ostatniego zwycięstwa Jana, w którym Polak wygrał z niepokonanym dotąd Israelem Adesanyą, mistrzem wagi średniej organizacji UFC.

– To zwycięstwo pokazało mi, że mogę pokonać każdego. Nie ważne czy jest mocniejszy, szybszy, młodszy czy najlepszy na świecie. Mogę pokonać ich wszystkich i tak zrobię.

Jan Błachowicz karierę w MMA rozpoczął w roku 2007. Do dziś stoczył 35 walk. Zdobył pasy mistrzowskie organizacji KSW i UFC.

Polak w swoim ostatnim boju obronił pas mistrzowski pokonując Israela Adesanyę, a teraz szykuje się do walki z Gloverem Teixeirą, która odbędzie się we wrześniu.