Patronat medialny

13 sierpnia 2023

Pozew przeciwko organizacji UFC za zaniżanie wynagrodzeń zawodników został uznany przez sąd za pozew zbiorowy i może być dalej procedowany.

W 2014 roku kilku byłych zawodników UFC, między innymi Cung Le i Nate Quarry, wniosło pozew zbiorowego przeciwko organizacji. Oskarżyli oni UFC o bycie monopsonem na rynku MMA. W pozwie zarzucono, że UFC celowo wykupiło inne organizacje, co pozwoliło firmie na obniżenie płacy zawodników.

Agencja Reuters poinformowała, że sąd w Nevadzie uznał, iż pozew grupy zawodników przeciwko UFC, może ruszyć do przodu jako pozew zbiorowy o odszkodowanie szacowane na od 811 milionów do 1,6 miliarda dolarów. Decyzja amerykańskiego sędziego okręgowego Richarda Boulware’a przyznaje status pozwu zbiorowego ponad 1200 zawodnikom, którzy rywalizowali w trakcie gal organizowanych przez UFC w USA w okresie od grudnia 2010 do czerwca 2017 roku. Wszyscy zawodnicy rywalizujący w podanym okresie zostali automatycznie przypisani do pozwu, ale mają możliwość odstąpienia od niego.

– UFC płaci swoim zawodnikom tylko 20% przychodów z wydarzeń, podczas gdy w boksie i innych dużych dyscyplinach sportu wypłacane jest powyżej 50% przychodów – powiedział Eric Cramer, prezes Berger Montague, który jest głównym prawnikiem prowadzącym sprawę.

Prawnik UFC William Isaacson z firmy Paul, Weiss, Rifkind, Wharton & Garrison powiedział, że UFC planuje odwołać się od decyzji sądu. UFC zaprzeczyło jakimkolwiek naruszeniom przepisów antymonopolowych.

– To tylko jeden krok w długim procesie prawnym – powiedział Isaacson, który nazwał pozew „prawnie i faktycznie bezpodstawnym”.

Powodowie twierdzą, że organizacja UFC nadużyła swojej pozycji rynkowej w celu przejęcia lub zablokowania konkurencyjnych organizacji i wykorzystała kontrakty na wyłączność, aby zatrzymać u siebie zawodników.

0 komentarzy