„Mam z tego mega frajdę” – Głowacki o wejściu do MMA

In Walki i historie, Zawodnicy On
głowacki krzysztof
Krzysztof Głowacki. Fot. KSW

Gala XTB KSW Colosseum 2 przyniesie z sobą interesujący debiut w MMA byłego pięściarskiego mistrza, Krzysztofa Głowackiego.

Krzysztof Głowacki ma za sobą bogatą i pełną sukcesów karierę w pięściarskim świecie, ale odkrycie w sobie miłości do boksu zajęło mu nieco czasu.

– Wałcz, z którego pochodzę słynie z kajakarstwa – wspomina Krzysztof. – Poszedłem więc trenować, ale to nie było dla mnie. Potem spróbowałem aikido, a następnie karate, ale to też nie było dla mnie, bo nie można było się za bardzo bić. W 1999 roku obejrzałem walkę Tyson vs Botha i wówczas stwierdziłem, że to jest to, czego chciałbym spróbować. Zajęcia z boksu były akurat prowadzone w mojej szkole podstawowej. Poszedłem, zostałem i dziś mam za sobą 25 lat kariery bokserskiej.

W zawodowym boksie stoczył blisko 40 pojedynków, z których ponad 30 wygrał, a w 20 posyłał rywali na deski. W roku 2015 pokonał legendarnego Marco Hucka i zdobył pas mistrzowski WBO w wadze junior ciężkiej. Wcześniej wywalczył też regionalny pas WBO Inter-Continental oraz tytuł międzynarodowego mistrza Polski. W amatorskim pięściarstwie popularny „Główka” stoczył ponad setkę pojedynków. Był młodzieżowym mistrzem Polski, a także wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski seniorów. Po tylu latach kariery Krzysztof ma swoje zdanie na temat tego, co jest kluczowe w sportach walki.

– Głowa jest najważniejsza. Wychodzisz do walki na wysokim poziomie i tam nie ma ludzi nieprzygotowanych. Tam nie ma ludzi, którzy wchodzą do walki bez treningu. Każdy trenuje ciężko i właśnie w takich sytuacjach liczy się głowa. Jak wyjdziesz z dobrym nastawieniem, jak wyjdziesz pewny siebie, jak masz plan A i plan B, wtedy wygrasz. Jeżeli nie masz planu, jeżeli coś poszło nie tak w przygotowaniach, to wiadomo, że jest to jakieś zmartwienie, a gdy coś takiego się pojawia, jest większa szansa na porażkę. Jak wszystko gra w głowie, jest ułożone w stu procentach, wtedy jest pięknie.

W najbliższej walce Krzysztof Głowacki zmierzy się z Patrykiem Tołkaczewskim, dla którego to również będzie debiut w MMA. Popularny „Główka” przygotowuje się do walki pod okiem doświadczonego Piotra Strusa i bardzo podobają mu się treningi mieszanych sztuk walki.

– Inne treningi są w boksie, inne w MMA. W boksie tylko koncentrujesz się na stójce, w MMA masz różne płaszczyzny. Dla mnie to jest coś nowego, coś fajnego, mam z tego mega frajdę i robię to z miłą chęcią. Wszystko się rozegra 3 czerwca na PGE Narodowym. Czy będzie stójka, czy będzie parter? Przekonamy się już niebawem.

Do walki Krzysztofa Głowackiego z Patrykiem Tołkaczewskim dojdzie już 3 czerwca podczas gali XTB KSW Colosseum 2.

źródło: kswmma.com

You may also read!

Roman Szymański

Roman Szymański: „Nie chciałbym stać się więźniem walczenia”

Podczas drugiej gali KSW w Czechach Roman Szymański, były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi lekkiej i numer trzy rankingu

Read More...
marcin tybura

Premiera nowego zegarka sygnowanego przez Marcina Tyburę

Marcin Tybura, ambasador marki zegarków Vostok Europe, ma również swój unikatowy model stworzony właśnie przez Vostok. Marcin Tybura, zawodnik wagi

Read More...
almma

Mistrzostwa Europy Amatorskiego MMA 2023

Amatorska Liga MMA już na początku października przygotuje kolejne zawody. Tym razem będą to Mistrzostwa Europy Amatorskiego MMA 2023,

Read More...

Mobile Sliding Menu