Marcin Tybura, który od dłuższego czasu trenuje w klubie Ankos MMA pod okiem Andrzeja Kościelskiego, jest bardzo zadowolony z tej współpracy. Również trener Andrzej ceni sobie pracę z Marcinem.
Marcin Tybura walczy dla UFC od roku 2016. W tym czasie stoczył 15 pojedynków i znajduje się w pierwszej dziesiątce rankingu wagi ciężkiej UFC. Trener Andrzej Kościelski jest zdania, że Marcin dysponuje niezbędnymi umiejętnościami, aby wejść na szczyt królewskiej kategorii wagowej. W rozmowie z Tomaszem Sararą na jego kanale w serwisie YouTube trener Andrzej powiedział również:
– Takiego człowieka jak Marcin, to ze świecą szukać. Zawodnika, który ma 15 walk w UFC. Ma wygrane z tak znanymi postaciami jak Rothwell. (…) Na co dzień jest świetnym gościem i spotkanie na trenerskiej drodze takiego zawodnika i praca z nim, to jest przyjemność. Ma profesjonalne podejście do wszystkiego.
Trener Kościelski przyznał też, że miał okres w swojej pracy, kiedy myślał o rzuceniu MMA.
– Miałem pewien okres wcześniej, że jak przyjeżdżałem na salę, to już nie chciałem tego więcej robić, bo już byłem wypalony. Już nie mogłem patrzeć na pewnych ludzi, bo ty zwracasz uwagę, żeby zrobić to i tamto, a dostajesz odpowiedź, że ktoś nie będzie tego robił, bo to zna. Już na salę nie chciałem przychodzić i chciałem to rzucić, ale na szczęście są tacy zawodnicy jak Michał Andryszak czy Marcin Tybura. Są naprawdę poczciwymi ludźmi i aż przyjemnie przychodzi się do pracy i rano nie możesz się doczekać, kiedy znowu trening poprowadzisz z takimi gośćmi jak oni.
W ostatnim boju na gali UFC Marcin Tybura przegrał z Alexandrem Volkovem i przerwał tym samym świetną serię pięciu wygranych z rzędu.
Michał Andryszak natomiast po odejściu z organizacji KSW związał się z marką FEN. Pierwszą walkę dla tej organizacji stoczy 22 stycznia 2022 roku. Michał nie kryje, że jego planem jest dostanie się do UFC.
