KSW nie planuje szybkiego powrotu na otwartą antenę

Organizacja KSW, która od dłuższego czasu przygotowuje swoje gale tylko w systemie pay-per-view, nie planuje szybkiego powrotu na otwartą antenę telewizji Polsat.

Od ponad dwóch lat organizacja KSW nie przygotowała żadnego wydarzenia, które byłoby dostępne na antenie otwartego Polsatu i wygląda na to, że szybko ponownie nie pojawi się w telewizji. Martin Lewandowski, w rozmowie z Antonim Partumem dla serwisu Sport.pl powiedział, że w najbliższej przyszłości organizacja nie planuje takiego rozwiązania.

– Świat naprawdę pędzi. Już mocno wiekowi ludzi obsługują takie programy jak Skype, czy oglądają filmy na Netfliksie, dlatego gala PPV nie jest już ani przeszkodą technologiczną, ani finansową.

Martin Lewandowski dodał również, że w trakcie pandemii, gdy gale odbywały się bez kibiców na halach, powrót do telewizji  nie był możliwy ze względów finansowych.

– Jeżeli nie sprzedajesz biletów, to bez PPV nie zrobisz gali na takim poziomie, który nas interesuje. To by się nam nie spinało. Spinałoby się, gdyby np. cała hala była dostępna dla kibiców. Ale jeżeli na gali studyjnej masz sto osób, to taka impreza się nie zwróci.

Ostatni raz KSW przygotowało galę w otwartej telewizji w kwietniu roku 2019. Była to gala KSW 48, która odbyła się w hali Globus w Lublinie. Od tamtego czasu zorganizowano 16 wydarzenia i do wszystkich dostęp był sprzedawany w systemie PPV.