Od pewnego czasu sporo mówi się o potencjalnej walce Mariana Ziółkowskiego w ringu bokserskim. Mistrz KSW nie wie jeszcze czy do takiej walki dojdzie, ale sam ma sporo wątpliwości związanych z założeniem większych rękawic do walki.
Niedawno Artur Ostaszewski, menadżer Mariana Ziółkowskiego, napisał w mediach społecznościowych o pomyśle na walkę bokserską dla swojego zawodnika. Później Ziółkowski potwierdził w programie „Koloseum”, że jeśli byłaby taka okazja, być może spróbowałby swoich sił w ringu. Teraz jednak, w rozmowie z Antonim Partumem dla serwisu Sport.pl Ziółkowski przedstawił swoje wątpliwości dotyczące starcia w boksie.
– Wątpię, aby ktoś mi zapłacił taką kwotę jak płaci mi KSW za obronę pasa – powiedział Marian. – Nie wiem czy dla kogoś będzie atrakcyjna moja walka w boksie i ktoś mi tyle zapłaci. Nie wiem. Jakoś się do tego specjalnie nie pcham. Też dla mnie byłoby to mentalnie nieuczciwe, gdym ja dostał więcej pieniędzy za walkę w ringu niż bokser, który robi to od wielu lat, jest bardzo dobry, ale nie jest medialny i jest na takim poziomie jak ja lub wyższym i ja dostaję więcej pieniędzy od niego tylko dlatego, że jestem znany bardziej przez pryzmat MMA.
Marian Ziółkowski dodał też, że wolałby się skupić na starciach w MMA i obronie pasa mistrzowskiego. Wygląda jednak na to, że na taką obronę może będzie musiał poczekać do grudnia, kiedy to do klatki będzie mógł powrócić kontuzjowany Borys Mańkowski.
Marian Ziółkowski w swojej ostatniej walce, podczas gali KSW 60, pokonał Macieja Kazieczkę i obronił tytuł mistrzowski wagi lekkiej.
One commentOn „Wątpię, aby ktoś mi zapłacił taką kwotę jak płaci mi KSW” – Ziółkowski o boksie
Pingback: Szef KSW o biletach: "To jedna z trzech najważniejszych nóg, na których stoimy" - MMA Biznes ()