Po swojej ostatniej walce w oktagonie UFC Khabib Nurmagomedov zapowiedział przejście na sportową emeryturę i pomimo prób przekonania go do powrotu, decyzja okazała się ostateczna.
Chociaż szef UFC, Dana White, cały czas próbował namówić Khabiba do powrotu do klatki, a organizacja cały czas utrzymywała go oficjalnie na miejscu mistrza wagi lekkiej, Nurmagomedov ostatecznie zakończył karierę i zwakował pas mistrzowski wagi lekkiej.
Dana White jest dziś już pewny, że Khabib nie wróci do klatki o czym powiedział podczas konferencji prasowej przed galą UFC 260.
– Wydaje mi się, że większość powrotów do klatki jest robiona dla pieniędzy. Khabib nie będzie w najbliższym czasie ich więcej potrzebował. W trakcie ostatniej rozmowy z nim czułem, że to już jest koniec. On sam uważa, że jego występy w klatce wiązały się z dużą presją wywieraną na jego rodziców. Potem zmarł jego ojciec, a on uznał, że nie może tego dalej robić swojej matce.
Khabib nie zamierza jednak całkowicie rezygnować ze sportu, ale chce w nim funkcjonować już w zupełnie innej roli. W rozmowie dla serwisu Esquire Middle East Khabib powiedział:
– Teraz, gdy nie trenuję już tak jak kiedyś, mam blisko siebie ludzi, moich braci, przyjaciół, którzy walczą na najwyższym poziomie. Jest kilka osób, z którymi idę tą samą drogą i będę im teraz pomagał, trenował z nimi i dzielił się doświadczeniem. Nie chcę być trenerem, ale będę dzielił się wiedzą.
Nurmagomedov jakiś czas temu kupił też lokalną organizacją MMA, którą chce rozwijać. Planuje też zająć się lobbowaniem na rzecz wprowadzenie MMA na igrzyska olimpijskie. Wygląda więc na to, że Khabib ma już plan na swoje życie po zakończeniu sportowej kariery.
