Floyd Mayweather Jr., który w sierpniu wróci z emerytury, by zmierzyć w pojedynku bokserskim z Conorem McGregorem, mistrzem organizacji UFC, w trakcie swojej aktywnej kariery był jednym z najlepiej zarabiających sportowców na świecie.
W ciągu ostatnich sześciu lat trzy razy znalazł się na samym szczycie list najlepiej zarabiających sportowców magazynu „Forbes” – w roku 2012 (85 milionów dolarów), 2014 (105 milionów) i 2015 (300 milionów).
Co ciekawe, inkasując swoją wypłatę za walkę z Conorem McGregorem, łączne sportowe zarobki Floyda prawdopodobnie przekroczą miliard dolarów.
Leonard Ellerbe, dyrektor zarządzający Mayweather Promotions, powiedział o tym w rozmowie z serwisem MMA Junkie.
– Wydaje mi się, że idzie mu całkiem dobrze. Myślę, że z pieniądzmi ze zbliżającej się walki, Floyd stanie się jednym z trzech sportowców na świecie, obok Michaela Jordana i Tigera Woodsa, którzy zarobili ponad miliard dolarów.
Wraz ze zbliżająca się wypłatą Mayweather trafi zapewne ponownie na listę magazynu „Forbes”, z której zniknął po przejściu na sportową emeryturę, a wszystkie powyższe wyliczenie wyglądają niezwykle interesująco, szczególnie w kontekście problemów boksera z amerykańskim urzędem skarbowym, któremu Floyd zalega 22 miliony dolarów.