KSW o współpracy z Rizin

Rizin Fighting Federation, nowa, japońska organizacja na rynku MMA, ogłosiła współpracę z KSW.

Twórcą Rizin jest były szef Pride FC, Nobuyui Sakakibara, który planuje rozpocząć swoją działalność od dwudniowej gali noworocznej w Saitama Super Arenie. Japońska organizacja zapowiedziała współpracę z innymi markami MMA, w tym z KSW.

We wczorajszym programie „Puncher”, Mateusz Borek zapytał o tę współpracę lub wspólną galę, współwłaściciela KSW, Martina Lewandowskiego.

- Nie nazwałbym tego wspólną galą – powiedział Lewandowski - bo to jest w stu procentach inicjatywa pana Sakakibary, byłego właściciela Pride, który miał zakaz jakichkolwiek czynności związanych z MMA. Ta karencja mu się skończyła. Stworzył nową organizację, która będzie taką champions ligą, czyli zbiorem wytypowanych, największych jego zdaniem, czy najciekawszych federacji na świecie. My zostaliśmy zaproszeni jako jedna z tych federacji. Oprócz tego jest Bellator, BAMMA, jest brazylijski Jungle Fight i jeszcze kilka mniej znanych, mniej rozpoznawalnych federacji. Całość ma polegać na konfrontowaniu, w ich zamierzeniu oczywiście, mistrzów. Natomiast już mogę powiedzieć, że mistrzów, jako takich, my nie będziemy oddawać. Nie ma to dla nas sensu biznesowego. Natomiast będą to dobre nazwiska z Polski, bo czujemy wagę tego, że ktoś będzie reprezentował nie tylko polskie MMA, ale również KSW.

Jednym z pomysłów krążących od pewnego czasu w sieci jest, wydawałoby się nierealna, konfrontacja Mariusza Pudzianowskiego z Fiodorem Jemieljanienko, dla którego nie ogłoszono jeszcze przeciwnika na noworoczną galę Rizin.

fot.rizinff.com
mmabiznes.pl