Patronat medialny

2 sierpnia 2021

karolina kowalkiewicz
Karolina Kowalkiewicz. Fot. instagram.com/karolinakowalkiewicz

Karolina Kowalkiewicz, która wraca do UFC po długiej przerwie od startów, nie myśli jeszcze o kończeniu kariery, ale wszystko uzależnia od przebiegu najbliższego starcia. 

Karolina po raz ostatni walczyła w lutym roku 2020. W starciu z Xiaonan Yan nabawiła się kontuzji oczodołu, po której musiała przejść operację. Operacja i rehabilitacja zakończyły się sukcesem, więc Karolina zdecydowała się na powrót do klatki. 7 sierpnia podczas gali UFC 265 Karolina Kowalkiewicz zmierzy się z Jessicą Penne, a przed nadchodzącym bojem, w rozmowie dla serwisu Polsatsport.pl powiedziała:

– Czuję się jak przed moim zawodowym debiutem.  Jestem ciekawa jak to będzie, po prostu. Nie mogę się doczekać. Chcę zawalczyć i wygrać.

Karolina nie chce dziś planować przyszłości i nie wiem co będzie robić dalej, być może jeszcze w tym roku zawalczy ponownie w klatce UFC.

– Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, to tak.

Karolina powiedziała również, że  wydaje jej się, iż przerwa od walk bardzo dobrze jej zrobiła. Zaleczyła w tym czasie wszystkie kontuzje i mikro urazy. Ponownie poczuła też głód walki, a treningi znowu sprawiają jej niesamowitą frajdę.

Karolina walczy dla organizacji UFC od 2015 roku. Wcześniej była mistrzynią KSW. Dla UFC stoczyła do tej pory jedenaście pojedynków. W 2016 walczyła z Joanną Jędrzejczyk o pas mistrzowski, ale musiała uznać wyższość rywalki w klatce. Aktualnie Karolina ma za sobą cztery przegrane z rzędu w oktagonie.

0 komentarzy