Patronat medialny

17 czerwca 2021

 

O wejściu mieszanych sztuk walki do rodziny sportów olimpijskich mówi się od dawna, ale cały czas nie wiadomo czy i kiedy ostatecznie uda się do tego doprowadzić.

Jednym z głównych celów organizacji International MMA Federation (IMMAF), która zajmuje się amatorskim MMA, jest wprowadzenie tej dyscypliny sportu na igrzyska olimpijskie. Droga na olimpijskie salony jest jednak bardzo długa i kręta. Przez ostatnie kilka lat pojawiło się na niej sporo problemów, a przed IMMAF cały czas stoją kolejne.

Jednym z problemów jest uzyskanie akceptacji IMMAF przez Globalne Stowarzyszenie Międzynarodowych Federacji Sportowych, które jest przedsionkiem MKOL. Innym natomiast samo postrzeganie MMA, o czym powiedział Krzysztof Soszyński, były zawodnik UFC, w rozmowie dla serwisu Polsatsport.pl.

– Mówi się o igrzyskach i MMA, ale ten sport jest bardzo brutalny i nie wiem czy zostanie przyjęty na olimpiadzie, bo jest tu dużo krwi. Nie widać tego w żadnym innym sporcie na igrzyskach. Może podobne są nieco zapasy, ale też nie ma tam tego krwawego elementu. Chętnie bym to zobaczył, ale nie wiem czy się da. Dużo ludzi mówi, że na igrzyska wejdzie natomiast brazylijskie jiu-jitsu.

Od pewnego czasu wspomina się o tym, że MMA mogłoby stać się dyscyplina pokazową na igrzyskach w roku 2028, które mają się odbyć w Los Angelese.

Warto też przypomnieć, że Khabib Nurmagomedov, były mistrz UFC i dominator wagi lekkiej, po zakończeniu kariery zapowiedział, że chce lobbować na rzecz wejście mieszanych sztuk walki na igrzyska olimpijskie.

0 komentarzy