KSW zainteresowane Poznaniem

Warszawa, Wrocław, Łódź, Gdańsk, Katowice, Płock, Szczecin, a pod koniec roku Kraków. Miast, do których Federacja KSW zawitała ze swoimi galami jest coraz więcej. W 2015 roku dołączyć do nich może również Londyn. Tym czasem w stolicy Wielkopolski, mającej swojego mistrza Borysa Mańkowskiego i jeden z najlepszych klubów MMA w Polsce, nadal nie doczekaliśmy się gali Konfrontacji Sztuk Walki. 

Poznańska hala widowiskowo-sportowa Arena ma już ponad 40 lat. Aktualnie trwają prace remontowe w obrębie budynku, są one jednak bardziej pracami technicznymi mającymi na celu odnowienie niektórych elementów, niż faktyczną modernizacją wprowadzającą Arenę w XXI wiek.

W Wielkopolsce od lat mówi się o poważnej modernizacji hali lub o wybudowaniu zupełnie nowego obiektu. Decyzja, kiedy i gdzie powinien stanąć nowy budynek miała zapaść już w 2010 roku. Cztery lata później jesteśmy w tym samym miejscu i nic nie zapowiada poważnych zmian. Tym czasem pomimo zainteresowania Federacji zorganizowaniem gali KSW w Poznaniu, szybko się raczej tego wydarzenie nie doczekamy.

Zapytany o możliwość organizacji KSW w Poznaniu współwłaściciel Federacji Martin Lewandowski odpowiedział:

Oczywiście myśleliśmy o organizacji gali w Poznaniu. Jednak rozmiar obecnej hali jest zdecydowanie za mały do tego, aby poważnie zastanawiać się nad organizacją tam KSW. W Poznaniu mamy już swoje mistrza - Borysa Mańkowskiego. Poznań, to również miejsce jednego z lepszych klubów MMA w Polsce - Ankos Zapasy, a tam wielu bardzo perspektywicznych zawodników i kilku mających już kontrakty z nami. Myślę, że jak powstanie dobrze wyposażony obiekt na około 8 tysięcy uczestników, podejmiemy wówczas rozmowy z władzami miasta.

Co na to władze miasta? Rzecznik Prasowy Urzędu Miasta Poznania Paweł Marciniak stwierdził, że: Miasto Poznań, to miasto z zasady otwarte na ciekawe propozycje.

Zatem do pełnego sukcesu brakuje już tylko... hali. Niestety nic nie zapowiada powstanie w najbliższej przyszłości nowego obiektu w stolicy Wielkopolski. A szkoda, bo KSW w Poznaniu mogłoby być równie atrakcyjnym wydarzeniem dla lokalnej publiczności, co KSW 28 w Szczecinie dla tamtejszych kibiców.  

fot. Jacek Łosak

mmabiznes.pl